do @kubaoa :
Twoje argumenty są... dziwne.
Przykład z krowami - to nie jest wina czatu globalnego, że znajdujesz sprzedawcę krów 2k kratek od ciebie. To jest wina waszego położenia, braku podażu w twoim regionie, ale nie braku czatu lokalnego. W tym przypadku czat lokalny miałby być niby takim magicznym narzędziem, który zmobilizuje osoby niezainteresowane w handel, do podjęcia się sprzedaży swoich krów. No jak? xD Jak ktoś nie sprzedaje krów, to nie sprzedaje krów i tyle. xd
Taki mały tip: Jest coś takiego jak Nether, który dzieli odległość między miejscami przez 8. W tym przypadku 2000 : 8 = 250 kratek. Czy to nie jest lepsze wyjście? Jest w Netherze cała sieć portali i chyba każdy większy gracz ma swój portal, który jest podłączony do dróg. Ba! Jest tam mniej agresywnych mobów, więc może zginiesz mniej razy lub wcale, jeżeli zadbasz o bezpieczeństwo.
Nie widzę żadnej zalety w ułatwieniu handlu, tylko ograniczanie zasięgu ogłoszeń handlowych, a transport dóbr jest wciąż ułatwiany drogami, siecią portali, budowaniem centr handlowych i mobilnymi środkami komunikacji (konie, elytry), więc te 2k nie problem przebyć.
Kolejna sprawa:
Są dwa wyjścia:
1. Dodana zostanie komenda do czatu lokalnego i edukujecie tamtych do korzystania z lokalnego czatu. Jak? Przymus bo kick/ban? Za to, że piszą na czacie i nie dodali "!" czy "/jakaś_tam_komenda" czy o zgrozo "/jakas_tam_komenda + promień_wyslanej_wiadomosci".
2. Zmieniona zostanie zasada pisania na czacie - bez komend będzie pisanie na czacie lokalnym, a z "!" na globalnym. Wynikiem będzie to, że "znajomki" nie będą słyszalne, ale zrobicie burdel, który będzie się odkręcało tygodniami, bo każdy teraz pisze na globalu. Po takich zmianach będzie fala oburzenia, że ludzie nie widzą co piszą miedzy sobą. Będzie trzeba ciągle tłumaczyć jak pisać na nowym globalu. I na co to? Żeby nie patrzeć co papjer pisze? /ignore i po sprawie. Robienie aktualizacji pod małe grupki, które mogą jutro nie grać, jest co najmniej głupie.
Trzecia omawiania sprawa: zbiórki.
To samo co wyżej z handlem krowami. To, że jest czat lokalny, nie zmobilizuje nikogo z samej zasady, do skłonności altruistycznych. To jest na poziomie ułomności porównywalnej z pisaniem ustawy o zniesieniu ubóstwa.
A może coś nie rozumiem. @kubaoa weź mi wytłumacz, tak od początku do końca, w jaki sposób ktoś miałby być aktywnym handlarzem/darczyńca dzięki czatu lokalnemu, jeżeli na globalnym nie jest aktywny?
Twoje argumenty są... dziwne.
Przykład z krowami - to nie jest wina czatu globalnego, że znajdujesz sprzedawcę krów 2k kratek od ciebie. To jest wina waszego położenia, braku podażu w twoim regionie, ale nie braku czatu lokalnego. W tym przypadku czat lokalny miałby być niby takim magicznym narzędziem, który zmobilizuje osoby niezainteresowane w handel, do podjęcia się sprzedaży swoich krów. No jak? xD Jak ktoś nie sprzedaje krów, to nie sprzedaje krów i tyle. xd
Taki mały tip: Jest coś takiego jak Nether, który dzieli odległość między miejscami przez 8. W tym przypadku 2000 : 8 = 250 kratek. Czy to nie jest lepsze wyjście? Jest w Netherze cała sieć portali i chyba każdy większy gracz ma swój portal, który jest podłączony do dróg. Ba! Jest tam mniej agresywnych mobów, więc może zginiesz mniej razy lub wcale, jeżeli zadbasz o bezpieczeństwo.
Nie widzę żadnej zalety w ułatwieniu handlu, tylko ograniczanie zasięgu ogłoszeń handlowych, a transport dóbr jest wciąż ułatwiany drogami, siecią portali, budowaniem centr handlowych i mobilnymi środkami komunikacji (konie, elytry), więc te 2k nie problem przebyć.
Kolejna sprawa:
Cytat:Druga: Jak mamy spotkanie ze 4 sąsiadów, albo znajomi robią wspólne przedsięwzięcie
Są dwa wyjścia:
1. Dodana zostanie komenda do czatu lokalnego i edukujecie tamtych do korzystania z lokalnego czatu. Jak? Przymus bo kick/ban? Za to, że piszą na czacie i nie dodali "!" czy "/jakaś_tam_komenda" czy o zgrozo "/jakas_tam_komenda + promień_wyslanej_wiadomosci".
2. Zmieniona zostanie zasada pisania na czacie - bez komend będzie pisanie na czacie lokalnym, a z "!" na globalnym. Wynikiem będzie to, że "znajomki" nie będą słyszalne, ale zrobicie burdel, który będzie się odkręcało tygodniami, bo każdy teraz pisze na globalu. Po takich zmianach będzie fala oburzenia, że ludzie nie widzą co piszą miedzy sobą. Będzie trzeba ciągle tłumaczyć jak pisać na nowym globalu. I na co to? Żeby nie patrzeć co papjer pisze? /ignore i po sprawie. Robienie aktualizacji pod małe grupki, które mogą jutro nie grać, jest co najmniej głupie.
Trzecia omawiania sprawa: zbiórki.
To samo co wyżej z handlem krowami. To, że jest czat lokalny, nie zmobilizuje nikogo z samej zasady, do skłonności altruistycznych. To jest na poziomie ułomności porównywalnej z pisaniem ustawy o zniesieniu ubóstwa.
A może coś nie rozumiem. @kubaoa weź mi wytłumacz, tak od początku do końca, w jaki sposób ktoś miałby być aktywnym handlarzem/darczyńca dzięki czatu lokalnemu, jeżeli na globalnym nie jest aktywny?