@Pohevaki zetknięcie z creeperami było zaraz po podpaleniu mnie jeśli bym miał cale HP to bym nie zginął.
Co w związku z tym? Nie podpalałem cię, ponieważ jedyną możliwą śmiercią jaką bym miał dla ciebie (gdyby nie fakt że to ceremonia) to strzał z łuku za paradowanie pvp. Ja nawet nie zaplałem nic w twojej obecności, bo większosć czasu byłeś poza miejscem zabaw.
(07.11.2017, 18:11)Pohevaki napisał(a): Co w związku z tym? Nie podpalałem cię, ponieważ jedyną możliwą śmiercią jaką bym miał dla ciebie (gdyby nie fakt że to ceremonia) to strzał z łuku za paradowanie pvp. Ja nawet nie zaplałem nic w twojej obecności, bo większosć czasu byłeś poza miejscem zabaw.
Dokładnie, przez większość czasu mego menssza NIE było
Mam męża - xPatrykPlayX
Sprzedałam się.
Mym właścicielem jest:
Hard - BoroJololololololo
Easy - Norbiś
Jestem dealerem vibovitu.
Potrafię zarządzać domem publicznym.
Więc tak @Libter my z pohevakim podpalaliśmy się nawzajem, ale nam (przynajmniej mi) do głowy nie przyszło patryka podpalać a, że pohevakiego podpalałem to było dla zabawy. A że patryk wchodził w mój i pohevakiego ogień to jego problem. O i ja go nie spalałem tylko stooonka stawiała wraz z kimś tam piękne rzeźby z wełny a ja je podpalałem (to były dekoracje) później zrobiliśmy ławkę która była obłożona netherrackiem i podpalona i patryk znów w nią wlazł. My nie mamy z tym nic wpólnego, poprostu nie umie się poruszać.