[Mototata]

Byłem tam, jako jeden z beta testerów strzelnicy.
I muszę wam powiedzieć że zrobiło to na mnie wrażenie.
Nie znam się na parkurach, spadam ze wszystkiego, grawitacja mnie po prostu nie lubi. A jak już spadam to najczęściej boleśnie (ostatnio spadłem z rusztowania i nawet udało mi się trafić w creepera. Dlatego sorry MIKI - nie wlezę na Twoją wieżę żeby Ci pomagać budować dopóki nie zrobisz tam jakichś zabezpieczeń i nie mogą to być gołe drabiny...)
Ale znam się na architekturze - tak przynajmniej uważam i umiem docenić dobre projekty.
A ten projekt jest bardzo dobry.
Droga do Parkura w Netherze nie jest  aż tak oczywista jak mi się na początku wydawało. Demi wytłumaczyła mi co i jak ale i tak się trochę zgubiłem. Kilka dodatkowych tabliczek powinna pomóc gapom podobnym do mnie. Kiedy już tam dotarłem to mnie zamurowało... No może nie mam aż takiego doświadczenia w budowlach minecraftowych ale podwodna kolorystyka, naprawdę fajne, nowoczesne wzornictwo spowodowało, że gapiłem się bardziej na otoczenie niż na to na co powinienem - czyli na Demi. (żartuje, zaprosiła mnie jako testera strzelnicy więc powinienem gapić się oczywiście na tarcze). Strzelanie wydało mi się całkiem trudne. Po zakupie strzał (zdaje się 15 sztuk) otwierają się automatyczne drzwi i wchodzi się do zaciemnionego pomieszczenia, w oddali są cztery tarcze, podnosi się zapora i voila można spróbować wygrać misia. Strzelałem i strzelałem i okazało się że wcale nie jestem taki dobry jak myślałem. Udawało mi się chyba trafić ale za drugim albo trzecim razem... Ale z drugiej strony jak już wróciłem do siebie, to znalazłem w ekwipunku kilka samorodków złota, więc może nie jestem aż taki kiepski.
Wydaje mi się, że lepiej iść z własnym łukiem chociaż można też kupić na miejscu.
Następnym razem wypróbuje tez inne atrakcje w tym przypominającym oceanarium albo multikino obiekcie.
Brawo DemiMi!