Hm, bo być nie musi? Sama definicja słowa mówi, że grief to niszczenie. Serio, takie podstawy trzeba do regulaminu? To tak jak w MacDonaldzie ostrzeżenia, że gorąca kawa parzy?
X.
PS. Dobra zasada pisania na forum mówi, że nie cytuje się poprzedzającego posta, jeśli się na niego odpowiada.
X.
PS. Dobra zasada pisania na forum mówi, że nie cytuje się poprzedzającego posta, jeśli się na niego odpowiada.